Las Górki

Droga Gościniec w kierunku lasu Górki, Gołąb, maj 2019. 

Wygięte, poskręcane sosny porastają dawne okopy, które po lewej stronie starego traktu, nazywanego Gościńcem, tworzą malowniczy krajobraz. Góra, dół, góra, dół… Las rozrasta się na piaszczystym terenie. Dawniej las znaczył wiele. Był źródłem opału, materiałem budowlanym oraz siedliskiem magicznych ziół, a także schronieniem. Teren lasu Górki, zanim stał się lasem, był prawdopodobnie osadą zamieszkiwaną przez ludność kultury grobów kloszowych, po której zostało cmentarzysko w tej okolicy, zapewne też osadą prasłowiańską, miejscem manewrów wojskowych w 1791 roku, w pobliżu przebiegała droga do stacji kolejowej i do Bonowa. Niezwyczajny las, schronienie i ucieczka mieszkańców Gołębia oraz partyzantów, miejsce wielu akcji przeprowadzonych w czasie II wojny światowej, miejsce różnych tragedii i zapomnianych historii.

Splątane drzewa, las Górki, Gołąb, maj 2019. 

Fragment lasu po prawej stronie od drogi, Gołąb, maj 2019. 

Nie sposób dziś, w Dniu Matki, nie wspomnieć o gołębskich matkach, które we wrześniu 1939 roku, zawinąwszy niemowlęta w chusty, tędy uciekały przed wojną, w oddali słysząc huk bomb rozrywających ziemię lotniska w Borowinie. Tu, przy tym lesie, pierwsze przystanki w drodze, matczyne utulenie płaczu dzieci, karmienie, dawanie spokoju, podczas gdy same przeżywały głęboki lęk o życie swoich najbliższych.

Śmierć drzewa, las, Gołąb, maj 2019. 

Dziś już tylko, a może na szczęście, gąszcz z połamanymi konarami, które zatapiają się w leśnym runie. Drzewa pochylają się nad leśną drogą, tworząc bramę, ciemnobrązowa kora układa się w przejście do innego świata. Leśna ścieżka biegnie jak zwykle dwutorowo, cicho i spokojnie, bogatsza o bujną trawę w środku, a w jej zagłębieniach stoi woda, małe kałuże. W lesie deszczu nigdy dość. Powietrze wilgotne i ciepłe, przepełnione wiosenną wonią. Las w maju pachnie pędami sosny, jest w nim szalona zieleń drzew i trawy, są nawet kwiaty, a wiatr strąca suche szyszki. Drzewa ożywione deszczem, poddają się podmuchom ciepłego wiatru i skrzypią kołysząc się na boki. Przenikający, niemiarowy dźwięk, skłaniający do nasłuchiwania. Las, dom dzikich zwierząt, użycza swoich gałęzi drapieżnym ptakom i ptaszkom, które zachwycają śpiewem. Wszędzie pełno wąskich ścieżek, wydeptanych ludzką stopą, to dróżki grzybiarzy, którzy powrócą jesienią.

Brama z drzew nad leśną drogą, Gołąb, maj 2019. 

Leśny kwiat na Dzień Matki, Gołąb, maj 2019. 

Dziś grzybów nie ma. Tylko zapomniane historie błąkają się po leśnych drogach, czasem słychać matczyny szloch, czuć troskę, co przysiadała cicho pod krzakiem, widać jakieś cień, co przemknie między drzewami i nie wiadomo czym jest, czy smutkiem, żalem czy tęsknotą…

Kwiaty podobne do niezapominajek, las Górki, Gołąb, maj 2019.

Polna krzyżówka przed lasem Górki…

Droga na Piaski, Gołąb, maj 2019. 

Droga do stacji kolejowej, Gołąb, maj 2019.

Droga przy lesie w kierunku Wólki Gołębskiej, Gołąb, maj 2019. 

„Byłam tam”, Gołąb, maj 2019. 

2 Comments

Add Yours

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *