
Jest ich 8, są położone w najstarszej części cmentarza, na tzw: „górce”, piękne, stare nagrobki, milczący świadkowie dawnej historii Gołębia.
Pomnik Michała Rokszyca Pągowskiego, właściciela folwarku „Michałki”, ostatniego dzierżawcy Gołębia
Nagrobek Michała Rokszyca Pągowskiego, źródło zdjęcia tu.
Grobowiec jest przykryty płytą kamienną z metalowymi, dwuskrzydłowymi drzwiczkami, na niej znajduje się kamienna płyta zwieńczona kamiennym krzyżem [1], a u jego podstawy płaskorzeźba Głowy Chrystusa w kornie cierniowej, poniżej napis:
Płyta nagrobna Michała Rokszyca Pągowskiego, źródło zdjęcia tu.
Tu spoczywają zwłoki
Michała Rokszyc Pągowskiego
Oficera Wojsk Polskich
ur. 1806 r.
zm. 20 sierpnia 1884 r.
Miłość i wdzięczność złożyły się na ten słaby dowód pamięci.
Na dole napis mówiący o zakładach kamieniarskich:
Wyk. H. Żydok – Warszawa, ul. Dzika 1886 r.
Dom mieszkalny Michała Rokszyca Pągowskiego, tzw: „Michałki”. Mieściła się w nim szkoła i przedszkole, dom nie przetrwał do naszych czasów, źródło zdjęcia tu.
Nagrobki rodziny Gawlikowskich
Nagrobek Ignacego Gawlikowskiego, proboszcza parafii w Gołębiu, został wykonany z metalu [2]. Grobowiec przykryty kwadratowym, schodkowym podestem, a na nim ustawiona bryła zakończona krzyżem.
Nagrobek ks. Ignacego Gawlikowskiego, źródła zdjęcia tu.
Płyta nagrobna ks. Ignacego Gawlikowskiego, źródło zdjęcia tu.
D.O.M.
Tu spoczywa ks. Ignacy Gawlikowski
Prałat Scholastyk Kapituły Lubelskiej
Proboszcz Parafii Gołąb
Pokój Jego Duszy
Nagrobek Jakuba Gawlikowskiego został wykonany z piaskowca [3]. Jakub Gawlikowski był ojcem ks. Ignacego Gawlikowskiego, mieszkał razem z nim w Gołębiu (informacja na podstawie aktu zgonu Jakuba Gawlikowskiego).
Inicjały łacińskie widniejące na płycie grobu ks. Ignacego Gawlikowskiego D. O. M. to skrót od Deo Optimo Maximo, tzn. Bogu Najlepszemu, Największemu [4].
Nagrobek Jakuba Gawlikowskiego, źródło zdjęcia tu.
Płyta nagrobna Jakuba Gawlikowskiego, źródło zdjęcia tu.
Jakób Gawlikowski
Źył lat 83
umarł 3 lipca 1845 r.
P o P
Imię Jakób zostało zapisane przez „ó” i jest to zapis zgodny z dawniejszą ortografią. Imię Jakub pochodzi z języka hebrajskiego i było zapisywane na dwa sposoby: jako Jakub i zdecydowanie rzadziej jako Jakób – od dawniejszej formy Jakob. Pisownia imienia Jakub została ustalona dopiero w 1936, od tego czasu imię to zapisujemy tylko w tej formie Jakub [5]. W kościele w Gołębiu jeden z Apostołów w płaskorzeźbie na sklepieniu został podpisany jako Jakób, imię w tej formie bardzo często pojawia się w XIX-wiecznych księgach metrykalnych z parafii w Gołębiu.
Nagrobki rodziny Kazanowskich
Nagrobek ks. Antoniego Kazanowskiego, źródło zdjęcia tu.
Istnieje pewna legenda, o której wspominał ks. Witold Stańczak w Dziejach rodzinnej parafii i kościoła pw. Wniebowzięcia NMP, św. Floriana i św. Katarzyny w Gołębiu:
Rodzice moi wspominali śp. księdza Antoniego Kazanowskiego. Zmarł w Wigilię Bożego Narodzenia. Ludzie przyszli na pasterkę, której nie miał kto odprawić[6].
Ta legenda jest prawdziwa, potwierdza ją data śmierci wyryta na granitowej płycie:
Płyta nagrobna ks. Antoniego Kazanowskiego, źródło zdjęcia tu.
D. O. M.
Ś.P. Ksiądz Antoni Kazanowski
Proboszcz Parafii Gołąb
zm. d. 24 grudnia 1898 r.
Żył lat 56.
W czasach, kiedy nie było jeszcze kaplicy na cmentarzu, Msze Św. odbywały się przy grobie ks. Antoniego Kazanowskiego.
Nagrobek Emilii Kazanowskiej, źródło zdjęcia tu.
Po lewej stronie od nagrobka ks. Antoniego Kazanowskiego znajduje się wysoki, zakończony cokołem, pomnik z piaskowca [7]. Jest to nagrobek dwójki młodych ludzi z rodziny księdza Kazanowskiego. Nagrobek Emilii Pauliny Kazanowskiej, siostry ks. Kazanowskiego, wyróżnia się płaskorzeźbionym wieńcem laurowym z krzyżem w środku.
Płyta nagrobna Emilii Kazanowskiej, źródło zdjęcia tu.
D. O. M.
Emilia Paulina Kazanowska
Uczennica Warszawskiego Instytutu Muzycznego
Przeżywszy lat 21
Zakończyła doczesną pielgrzymkę we wrześniu 1887 r.
W tym samym miejscu został pochowany Władysław Kazanowski.
D. O. M.
Ś. P. Władysław Kazanowski
Alumn Seminarium Lubelskiego
ZM. W Gołębiu
DN. 13 Kwietnia
1891 R.
Żył lat 23.
Nagrobek Józefa Leszczyńskiego
Nagrobek został wykonany z piaskowca i jest ustawiony na dwuschodkowym podeście. Nagrobek wieńczy granitowy krzyż.
Nagrobek Józefa Leszczyńskiego, źródło zdjęcia tu.
Płyta nagrobna Józefa Leszczyńskiego, źródło zdjęcia tu.
D. O. M.
Ś. P. Józef Leszczyński
Żył lat 63
zm. 28. paździer. 1894
Pozostała żona z dziećmi
stawiają tę pamiątkę
prosząc o westchnienie
do Boga.
Józef Leszczyński był urzędnikiem Kolei Nadwiślańskiej (informacja na podstawie aktu zgonu).
Nagrobek Tekli Delorme
Nagrobek Tekli Delorme to jeden z najciekawszych nagrobków na cmentarzu w Gołębiu, wieńczy go półkolista wnęka zakończona dwuspadowym dachem. Obecnie we wnęce znajduje się krzyż.
Nagrobek Tekli Delorme, źródło zdjęcia tu.
Płyta nagrobna Tekli Delorme, źródło zdjęcia tu.
D. O. M.
Tekla Delorme
z domu
Okraszewska
z matki
Liberackiej
prosi o westchnienie
do Boga.
Z drugiej strony znajduje się napis:
Zmarła 8 marca 1857 roku.
Tekla Delorme mieszkała w Borowej. Ciekawostką jest to, że jej nekrolog znalazł się w Kurierze Warszawskim, napisano w nim:
Nekrolog Tekli Delorme, źródło zdjęcia tu.
W dobrach Borowy dnia 8go b.m. po krótkiej słabości, zasnęła w BOGU w 58 roku życia swego, ś.p. Tekla Delorme, córka Wojciecha i Wiktorji z Liberackich, Małżonków Okraszewskich. Pani ta dla swych cichych prawdziwie Chrześcijańskich cnót, wypełniwszy te tak trudne, a zarazem wzniosłe obowiązki Kobiety, jako Żona, Matka i Pani, była szanowaną i pozostawiła po sobie żal powszechny, a śmierć Jej dla pozostałej Córki i Wnuków, jest nader bolesną i niepowetowaną stratą. Oby BÓG Przedwieczny, wynagradzając Jej rzetelne zasługi, do Chwały Swej Świętej przyjąć Ją raczył. Zwłoki Jej na smętarz w Gołębiu na wieczny spoczynek odprowadzone zostały. Przyjaciołom i Znajomym, którzy ostatnią posługę zmarłej oddać raczyli, składam niniejszym, w imieniu pozostałego Rodzeństwa, podziękowanie – A. Ł.[8]
Nagrobek Stefcia Kossaka
Ten mały dziecięcy grób znajduje się w pobliżu starych nagrobków, ginie w cieniu ich majestatu.
Grób Stefcia Kossaka, źródło zdjęcia tu.
Tablica z grobu Stecia Kossaka, źródło zdjęcia tu.
Ś. P. Stefcio Kossak
syn Tadeusza
i Anny z Kisielnickich
Zgasł w roku 1891.
Przeżywszy miesięcy 8.
Tadeusz Kossak był synem sławnego malarza Juliusza Kossaka i bliźniaczym bratem Wojciecha, również malarza. Rodzina Tadeusza i Anny z Kisielnickich Kossaków mieszkała w Kośminie, majątku należącym do parafii w Gołębiu. Tu zostały ochrzczone ich dzieci, córka Zofia Kossak-Szczucka, znana pisarka i jej dwóch braci Stefan i Witold. Jeden z nich, mały Stefcio, spoczywa na cmentarzu parafialnym w Gołębiu, zmarł w wieku 8 miesięcy. Witold został pochowany na cmentarzu w Rykach, na jego nagrobku widnieje taki napis:
ŚP. Witold Kossak przeżywszy lat 12 skończył
dni swoje w nurtach rzeki Wieprza śpiesząc
na ratunek ojcu. Cześć jego pięknej i szlachetnej duszyczce. [9]
Witold kąpał się w Wieprzu razem ze swoimi kuzynami. W pewnym momencie Jerzy Kossak, syn Wojciecha, zaczął się topić, a na pomoc rzucił się nieumiejący pływać Tadeusz. Witold bez chwili zastanowienia ruszył na pomoc tonącemu ojcu. Jerzego i Tadeusza uratował korepetytor. Witolda nie udało się odnaleźć, jego ciało porwał nurt rzeki. W nocy Witold ubrany w strój z Pierwszej Komunii Świętej (przyjął ją prawie dwa tygodnie przed tym tragicznym wydarzeniem, 7 lipca 1899 roku) przyśnił się Jerzemu i powiedział, gdzie znajduje się jego ciało. Tadeusz wyruszył tam bryczką i rzeczywiście znalazł tam syna. Magdalena Samozwaniec napisała o tym zdarzeniu: „Sen, przeczucie, jasnowidzenie? Nie wiem, w każdym bądź razie był to fakt autentyczny” [10].
Dlaczego grób Witolda Kossaka nie znajduje się w Gołębiu? Prawdopodobnie ojciec zmarłego chłopca miał jakieś nieporozumienie z ówczesnym ks. proboszczem z Gołębia [11].
Przypisy:
- Gołąb, [Nekropolie], [w:] Gmina Puławy, owoce nad Wisłą, red. Grażyna Hołubowicz-Kliza, Góra Puławska 2013, s. 123.
- Tamże.
- Tamże.
- Deo Optimo Maximo, [w:] Słownik Języka Polskiego, http://sjp.pl/Deo+Optimo+Maximo, dostęp 21.10.2016.
- Aleksandra Cieślikowa, [Hasło] Jakub, [w:] Rada Języka Polskiego, http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1283:jakob&catid=76&Itemid=146, dostęp 21.10.2016.
- ks. Witold Stańczak TChr, Barbara Kozak, Dzieje rodzinnej parafii i kościoła p.w. Wniebowzięcia NMP, św. Floriana i św. Katarzyny w Gołębiu, Poznań 1999, s. 13.
- Gołąb, [Nekropolie], dz.cyt.
- [Nekrolog Tekli Delorme], „Kurier Warszawski” 1857, nr 81, s. 3, (egzemplarz dostępny on-line tu).
- Bronisław Cieśla, Bracia Zofii Kossak-Szczuckiej, [w:] Ryki dawniej, http://www.ryki-dawniej.com/ry/historicke-zajimavosti/bracia-zofii-kossak-szczuckiej, dostęp 21.10.2016.
- Tamże.
- Tamże.